Siedem powodów, dla których nie powinieneś kupować konsoli Xbox Series X/S

Chcesz wydać pieniądze na nową konsolę do gier? Oto dlaczego powinieneś unikać konsoli Xbox Series X/S firmy Microsoft.

Nigdy nie było lepszego czasu na bycie graczem. Studia duże i małe stale publikują zadziwiające gry, przesuwając granice tego, co gra wideo może nieść. Na czym jednak najlepiej grać w te gry? A może na konsolach Xbox Series S/X firmy Microsoft?

Jeśli zastanawiasz się nad wydaniem pieniędzy na Xbox Series S/X, możesz lepiej się wstrzymać. Choć jest to niewątpliwie potężna maszyna, może to nie być konsola dla ciebie. Albo przynajmniej możesz chcieć trochę poczekać.

Oto wszystkie powody, dla których nie powinieneś kupować Xbox Series S/X.

Nie ma konsolowych produktów na wyłączność

Microsoft nie zaczął swojego życia jako firma produkująca gry wideo. Prawdopodobnie po raz pierwszy zetknąłeś się z firmą Microsoft dzięki jej systemowi operacyjnemu Windows, który do dziś jest silny. Jeśli chcesz grać na komputerze, korzystasz z systemu Windows — wsparcie dla innych systemów, takich jak Mac czy Linux, to rzadkość.

Przez jakiś czas, Microsoft wspierał głównie gry na PC. Na szczęście, sytuacja jest inna teraz. To dlatego, że wszystkie gry Microsoft wydaje na Xbox i PC jednocześnie, co jest fantastyczne.

To nasuwa pytanie: dlaczego kupować Xbox? PC do gier zawsze będzie bardziej wydajny niż Xbox. Możesz grać we wszystkie te same gry i korzystać z Xbox Game Pass. Nadal można korzystać z kontrolera Xbox, jeśli chcesz.

Własna rozszerzalna pamięć masowa

Xbox Series S ma 512 GB pamięci wewnętrznej, podczas gdy seria X ma 1 TB (rzeczywista pamięć masowa jest niższa, ponieważ niektóre są zarezerwowane dla systemu). Obie konsole korzystają z tego samego superszybkiego dysku SSD, opracowanego specjalnie dla konsoli Microsoftu.

Jednak prawdopodobnie okaże się, że dysk zapełni się w mgnieniu oka, nawet przy większej pojemności 1 TB, ponieważ większość współczesnych gier ma duży rozmiar pamięci masowej.

W PS5 można łatwo rozszerzyć pamięć masową. Możesz nawet dodać dysk SSD M.2 do PS5. W przypadku konsoli Xbox sprawa wygląda inaczej. Musisz użyć firmowej karty rozszerzeń Seagate. O ile w przypadku starszych gier można korzystać z innych zewnętrznych pamięci masowych, te zoptymalizowane dla konsoli Xbox Series S/X muszą korzystać z urządzenia firmy Seagate.

Choć Microsoft twierdzi, że inni producenci będą w końcu mieli swoje własne wersje, to się jeszcze nie stało, co oznacza, że utknął z drogich Seagate SSD.

Nie obsługuje VR

Choć wirtualna rzeczywistość to wciąż niszowy sposób na granie w gry, jest to coraz większy problem. W świecie VR pojawia się wiele wspaniałych innowacji i ekscytujących projektów. Niestety nie będzie można w nie zagrać na konsolach Xbox Series S/X.

Według szefa Xbox lepiej jest, że firma koncentruje się na oprogramowaniu, ponieważ będzie skalować lepiej długoterminowe. W przeszłości nazwał VR „izolacją”.

Sony przyjmuje zupełnie inne podejście, z PlayStation VR2 pokazuje swoje zaangażowanie w świat VR. Sony tworzy nawet ekskluzywne doświadczenia VR ze swoich najlepszych franczyz, takich jak Horizon Call of the Mountain.

PS5 ma lepsze gry

Jest to kwestia kontrowersyjna i ostatecznie sprowadza się do osobistych preferencji, ale wiele osób zgodzi się, że Sony ma po prostu lepsze gry na wyłączność. Franczyzy takie jak Spider-Man, Ratchet and Clank, The Last of Us, Uncharted i Horizon są dostępne tylko na PlayStation.

Jak wspomniano, Xbox nie posiada gier na wyłączność, ale takie marki jak Gears of War i Halo nie mają już takiego powabu jak kiedyś.

Z drugiej strony, szala może się przechylić z czasem, gdy konsole obecnej generacji dojrzeją. Microsoft nabył Activision i mnóstwo innych utalentowanych deweloperów, i bez wątpienia zbuduje solidny arsenał gier na wyłączność.

Xbox Serii S nie jest wystarczająco mocny

Konsola Microsoftu jest dostępna w dwóch wersjach: Xbox Series S i Xbox Series X. Można by pomyśleć, że nie ma między nimi zbyt wielu różnic, ponieważ Sony posiada dwie wersje PS5, które są technicznie identyczne, z wyjątkiem napędu dyskowego.

Jednak w przypadku Xbox Series S/X sprawy mają się inaczej. Seria S ma mniej pamięci RAM i pamięci masowej, może osiągnąć tylko 1440p w przeciwieństwie do 4K, wolniej pracuje procesor i odtwarza tylko gry cyfrowe. W skrócie jest to nerfed konsoli, a nie prawdziwe doświadczenie następnej generacji, którego pragniesz.

Brak innowacji w kontrolerze

Kontroler Xbox jest fantastyczny, dlatego firma Microsoft nie zmieniła go zbytnio w konsolach Xbox Series S/X. W stosunku do poprzednika wprowadzono jednak kilka ulepszeń — jest przyjemniejszy w trzymaniu, ma teksturowane spusty i lepszy d-pad.

Przydałaby się jednak jakaś innowacja, która sprawiłaby, że naprawdę się wyróżni. Gdy porównasz go z DualSense firmy Sony, który posiada touchpad, haptyczne sprzężenie zwrotne i wbudowany mikrofon, bezprzewodowy kontroler Xbox wydaje się nieco przestarzały.

Poczekaj na kolejną wersję

Xbox One został wydany w 2013 roku. Trzy lata później pojawił się Xbox One S, zgrabniejsza i potężniejsza konsola. Jeśli posiadałeś oryginał, to albo utknąłeś z nieporęczną i przestarzałą technologią, albo zapłaciłeś pełną cenę za aktualizację.

To samo stanie się z Xbox Series S/X. Microsoft znajdzie sposób, aby uczynić konsolę mniejszą; być może w różnych kolorach. Biorąc pod uwagę, że firma walczy o produkcję wystarczającej liczby konsol, aby zaspokoić popyt ze względu na globalny niedobór chipów, a więc prawdopodobnie nie można ich spotkać w sklepie, tak więc można sobie pozwolić na czekanie.

Czy powinieneś kupić Xbox Series S/X?

Choć dla niektórych powyższe problemy mogą wydawać się istotne, być może dla Ciebie nie. Jeśli tak jest, to świetnie. Xbox Series S/X to potężna maszyna, a z czasem będzie jeszcze lepsza. Obyście mieli przed sobą wiele godzin radosnej rozgrywki.

Dla wszystkich innych, czas zastanowić się, czy PS5, Nintendo Switch lub potężny PC będzie Twoim następnym domem do gier.